Ostatni etap rajdu Abu Dhabi Desert Challenge skończył się zanim jeszcze pierwszy motocyklista stanął na starcie. W nocy, nad całym regionem Abu Zabi rozpętała się burza piaskowa, która uniemożliwiła rywalizację na pustyni. Tym samym Rafał Sonik zakończył zmagania w pierwszej rundzie Pucharu Świata FIM na drugim miejscu.
Dwa poprzednie, gorące dni na pustyni Emiratów Arabskich zwiastowały zmianę pogody. W nocy ze środy na czwartek nadszedł front niosący burzę piaskową. Uniemożliwił on start helikopterów, których obecność na trasie jest podstawą bezpieczeństwa zawodników. Widoczność została ograniczona do tego stopnia, że każda próba wyjazdu na wydmy byłaby szaleństwem.
– Niestety nie jest to lokalna burza, z której można wyjechać i rywalizować poza obszarem jej oddziaływania. Ciągnie się podobno aż po samo Abu Zabi. W związku z tym dziś przejedziemy tylko niecałe 300 km drogi asfaltowej, która zaprowadzi nas na ceremonię mety w Yas Marina – relacjonował Rafał Sonik.
Obrońca Pucharu Świata i zeszłoroczny triumfator Abu Dhabi Desert Challenge, choć nie liczył na odrobienie 25 minut straty do Mohameda Abu-Issy, był zawiedziony sytuacją. – W trakcie tego rajdu tylko jeden dzień nie miałem problemów technicznych. Złapałem tempo i byłem najszybszy. Liczyłem, że po wczorajszej walce z napędem, skrzynią biegów i silnikiem, dziś poczuję trochę przyjemności z jazdy. Oczywiście zostaje odrobina niedosytu, więc za dwa tygodnie w Katarze na pewno będziemy ścigać się na zabój.
Klasyfikacja rajdu pozostaje taka sama, jak po 4. etapie rywalizacji, co oznacza, że Rafał Sonik rozpoczął obronę Pucharu Świata od drugiego miejsca. – Powtarza się sytuacja sprzed dwóch lat, kiedy Mohamed wygrał ze mną w Abu Dhabi Desert Challenge. Potem jednak ja wygrałem w Katarze i odwróciłem losy Pucharu Świata, zdobywając trofeum. Mam nadzieję, że tak będzie i w tym roku – zakończył z uśmiechem „SuperSonik”.
Kolejną rundą Pucharu Świata będzie rajd Sealine Cross-Country Rally w Katarze. Rywalizacja rozpocznie się w poniedziałek 20 kwietnia i potrwa pięć dni.
Klasyfikacja generalna:
1. Mohamed Abu-Issa (QAT) 16:42.34
2. Rafał Sonik (POL) + 24.43
3. Nelson Sanabria (PRY) + 29.38
4. Kamil Wiśniewski (POL) + 2:02.19
Klasyfikacja Pucharu Świata FIM:
1. Mohamed Abu-Issa (QAT) 25 pkt
2. Rafał Sonik (POL) 20 pkt
3. Nelson Sanabria (PRY) 16 pkt
4. Kamil Wiśniewski (POL) 13 pkt