Uczciwość i fair-play to wartości, które były i są fundamentem każdego startu w karierze Rafała Sonika. To wartości, które w rywalizacji sportowej ceni sobie wyjątkowo. Dlatego, kiedy został niesłusznie wykluczony z Rajdu Dakar w 2012 roku nie poddał się i dojechał do mety poza klasyfikacją. Potem w trwającym niemal rok postępowaniu wygrał ostatecznie przed Trybunałem Sportowym w Lozannie, udowadniając swoją uczciwość.
„Najważniejsze w życiu jest to, by móc spojrzeć w lustro. Stanąć bez obaw i popatrzeć sobie w oczy, z pełną świadomością, że jest się uczciwym człowiekiem. Myślę, że kilku zawodników z Ameryki Południowej nie może tego zrobić, a wywalczone przez nich dakarowe trofea mają na sobie niezmywalną skazę. Skazę, która psuje smak zwycięstwa. Ja czuję taką samą satysfakcję po zwycięstwie w każdym rajdzie. Nie potrafiłbym wznieść nad głowę trofeum, którego zdobycie byłoby wynikiem jakiegokolwiek oszustwa”.
Fot. Meta rajdu Silk Way Rally (2019)