Krótkie odliczanie i strzał z pistoletu – w ten sposób Rafał Sonik dał sygnał do startu rywalizacji kolarzy, rywalizujących w tegorocznym, 71. Tour de Pologne. Najdłuższy etap zmagań tegorocznego wyścigu rozpoczął się pod centrum handlowym Gemini Park w Tarnowie.
Rafał Sonik tego dnia wystąpił jako gospodarz, ale i sportowiec, który choć teraz rywalizuje w rajdach terenowych, to przed laty był zawodnikiem kolarskiej sekcji KS Cracovia. – Do dziś pamiętam zawodników i trenerów, z którymi wtedy pracowałem. To był dla mnie niezwykle znaczący okres w życiu, bo nauczył mnie jak wiele sport może znaczyć i jak wiele dać na całe życie. Pamiętam, że w tamtych czasach składaliśmy rowery z czego się dało. Opony zdobywaliśmy od kolegi z Bydgoszczy, ramy od kolejnego z Katowic, jeszcze z innego miejsca obręcze. To był czas, kiedy wykuwały się nasze charaktery i zostawaliśmy z przekonaniem, że nie ma w życiu takiej przeszkody, z którą byśmy sobie nie poradzili – mówił krakowianin.
Oczywiście nie mogło zabraknąć też odwołań do rajdów terenowych i długości odcinków, jakie pokonują kolarze i quadowcy. – W Rajdzie Dakar odcinek specjalny liczący 236 km byłby prawdopodobnie jednym z krótszych. W Tour de Pologne jest najdłuższy, ale musimy pamiętać, że nas niesie silnik, a tutaj mamy do czynienia z nieustającą pracą mięśni nóg – komentował Sonik.
Miasteczko startowe przed 4. Etapem Tour de Pologne, zlokalizowane w sąsiedztwie centrum handlowego Gemini Park oraz placówki Stowarzyszenia Siemacha, gotowe było na przyjęcie kolarzy już od godzin porannych. Po podpisaniu listy startowej i prezentacji ekip biorących udział w wyścigu, tuż po godzinie 10:00 rozpoczął się start honorowy, po którym kolarze wyruszyli w kierunku Katowic. Sygnał rozpoczęcia rywalizacji dał strzałem z pistoletu Rafał Sonik. Najlepszy na mecie okazał się Belg Jonas van Genechten.
Na ten dzień w Gemini Park Tarnów zaplanowano szereg wydarzeń towarzyszących. Po godzinie 9:00 odbyło się spotkanie z jednym z najlepszych polskich kolarzy, a zarazem dyrektorem wyścigu Czesławem Langiem oraz Rafałem Sonikiem, quadowcem – pierwszym Polakiem, który stanął na podium Rajdu Dakar.
Tuż po starcie kolarzy odbyło się spotkanie z Jerzym Dudkiem, który rozdawał autografy oraz pozował do wspólnych zdjęć. Następnie rozegrany został turniej drużyn podwórkowych „Jerzy Dudek Cup”, do którego zgłosiło się aż 15 drużyn. Przez cały dzień odbywały się także pokazy i prezentacje aktywności wykonywane przez trenerów z siłowni i fitness Com Com Zone. Nie zabrakło również konkursów z nagrodami, zabaw i specjalnych ofert promocyjnych w sklepach Gemini Park.