Pytany o cel i motywację przed swoim ósmym w karierze startem w Rajdzie Dakar, Rafał Sonik niezmiennie powtarza: „poprawić swój wynik”. I nie chodzi tu wcale o miejsce na podium, ale liczbę błędów nawigacyjnych popełnianych na trasie najdłuższego i najtrudniejszego rajdu świata. W poniedziałek, podczas konferencji prasowej Orlen Team, z ust quadowca usłyszeliśmy tę samą deklarację.
Aktualny triumfator Rajdu Dakar w klasie quadów doskonale zdaje sobie sprawę z poziomu trudności zadania, jakie przed nim stoi. W sportach motorowych, podobnie jak w innych dyscyplinach obowiązuje zasada: „bij mistrza”, a w tym roku do rywalizacji powracają słynni bracia Patronelli, z których każdy ma na koncie po dwa zwycięstwa w super maratonie.
– Będę oczywiście walczył o powtórzenie sukcesu, ale moim celem sportowym jest poprawić swój bilans błędów. Dwa lata temu pomyłki na trasie kosztowały mnie trzy godziny straty. Kiedy wygrałem w 2015 roku moje błędy można było przeliczyć na półtorej godziny. Teraz chcę zejść poniżej godziny, bo tak nawigują i prowadzą najlepsi motocykliści w stawce. Jeśli uda mi się to zrealizować, bez względu na wynik będę zwycięzcą – mówił Sonik.
Zawodnik Orlen Team podkreślił również w trakcie konferencji, jak wiele zawdzięcza swoim kolegom z drużyny. – Jacek Czachor i Marek Dąbrowski wciągnęli mnie w Dakar, nauczyli jak go jeździć, poprowadzili w pierwszych latach. Beduin, którego wywalczyłem już prawie rok temu jest również ich i Kuby Przygońskiego – wspaniałych zawodników, którzy od lat wylewali pot i jako drużyna narodowa również mają w nim swój udział.
Rajd Dakar rozpocznie się 2 stycznia prologiem w Buenos Aires. Załoga Orlen Team to trzy samochody, motocykl oraz quad. Zespół tworzą: Rafał Sonik, Adam Małysz, Xavier Panseri, Marek Dąbrowski, Jacek Czachor, Jakub Przygoński, Andriej Rudnitskij i Jakub Piątek.
Tagi: konferencja, orlen tema, poprawić wynik