Mimo problemów z komunikacją Rafał Sonik po raz kolejny udowodnił, że jest dakarowcem z krwi i kości, który nigdy się nie poddaje. Rajdowiec przezwyciężył trudności, by z opóźnieniem, ale dotrzeć na Diverse Night of The Jumps w Gdańsku. W Ergo Arenie spotkał się z kibicami oraz wyjątkowymi quadowcami – braćmi Siekaj.
Zepsuty samolot, obowiązki w stolicy i fatalne warunki pogodowe nie przestraszyły mistrza motosportu. Zwycięzca Dakaru nie mógł sobie odmówić obecności na gdańskiej rundzie mistrzostw świata w FMX. Nie tylko dlatego, że ma tam swoich wiernych kibiców, ale również z powodu historycznej chwili, która miała miejsce tego wieczoru.
Patryk Siekaj został najmłodszym zawodnikiem na świecie, któremu udało się wykonać backflip na quadzie. Zdobywca sześciu Pucharów Świata co prawda nie dotarł na sam moment skoku, ale zdążył na forum wręczyć młodemu freestylerowi swoje rękawiczki – biało-czerwone, w których wygrywał tegoroczne rajdy Pucharu Świata. Miał to być dowód szacunku dla umiejętności, odwagi i wytrwałości obu braci Siekaj w realizacji ich wielkiej pasji.
Rafał Sonik zaprosił również na 10 grudnia do Tauron Areny Kraków, gdzie odbędzie się pierwsza runda mistrzostw świata w Super Enduro. Wraz z kilkunastoma tysiącami widzów, quadowiec będzie tam dopingował innego mistrza motosportu – Tadeusza Błażusiaka, który na własnym terenie rozpocznie batalię o siódme trofeum w karierze.