Rajd Dakar 2011


W Dakarze jest mnóstwo profesjonalizmu, mnóstwo przygotowań, ale na konec jest jeszcze margines czyhającego pecha. Podstawowy wniosek, jaki wyciągnąłem z tego rajdu jest taki, że trzeba przyjmować jeszcze większy marganes

Na pierwszym odcinku specjalnym rajdu, 17 kilometrów od mety, Rafałowi Sonikowi wydarzył się poważny wypadek. Quadowiec wywrócił się na trasie i rozbił swoją maszynę, złamał rękę. Zmusiło go to do wycofania się z dalszej rywalizacji. Pozostał jednak na miejscu, aby dopingować innych startujących Polaków.

Po zakończeniu Dakaru, powiedział:

Wszystkim zwycięzcom serdecznie gratuluję. To był ciężki rajd i zwyciężyli najlepsi. Mam nadzieję, że spotkamy się w Argentynie za rok, by ponownie podjąć trudy rywalizacji.